czwartek, 13 czerwca 2013

Jeszcze raz....

Witajcie !
Jak widać, nie wytrwałam zbyt długo z tym blogiem, miałam małe załamanie jeśli chodzi o prowadzenie go. Pomyślałam sobie : "E tam, po co mi to skoro i tak nikt tego nie czyta...". Ogólnie nie jestem osobą zbyt pewną siebie, co czasem przeszkadza w życiu. Jednak postanowiłam, że wezmę się w garść i nie poddam się tak łatwo ;)
Jeśli chodzi o temat tego posta, na początku chciałam omówić w nim moje ostatnie kosmetyczne zakupy. Stwierdziłam jednak, ze nie mam aż tak dobrego światła, żeby zrobić zdjęcia tym produktom. Ale jutro mam nadzieję, wcześniej się za to zabiorę;)
Dzisiaj chciałabym wspomnieć o kilku kosmetykach, nad którymi od jakiegoś czasu się zastanawiam ale jeszcze nie zdecydowałam się na ich zakup. Mam nadzieję, że jeśli któraś z Was miała z nimi styczność może  napisze mi swoje zdanie na ich temat;)

Zacznę od tuszu do rzęs z Essence. W chwili obecnej używam tuszu z My Secret Extra Lash Mascara w kolorze czarnym. Podoba mi się ten produkt mimo, że kilka razy zauważyłam, że lekko się osypuje to nie mam z nim większych problemów. Jednak zastanawiam się nad kupnem jakiejś innej maskary. Gdy oglądałam filmiki na Youtubie usłyszałam, że bardzo dobry jest tusz z Essence Multi Action Mascara, ten czarno-różowy. Czy któraś z Was miła styczność z tą maskarą? Jak tak, to piszcie w komentarzach co o niej sądzicie ;)

Kolejnym kosmetykiem jest baza pod cienie. Dopiero od niedawna zajęłam się jakimś konkretniejszym makijażem moich oczu. Wcześniej używałam tylko tuszu. Ale teraz zamówiłam sobie kilka cieni, kupiłam pędzelki ale nie mam pojęcia jaką bazę wybrać... Dlatego chciałabym poznać Wasze zdanie, jakiej bazy Wy używacie ? ;)

Następną i ostatnią rzeczą którą mam w głowie jest masło do ciała. Osobiście nie przepadałam za masłami. Miałam takie przekonanie, ze po jego użyciu będę się cała lepić, a bardzo tego nie lubię... Jednak gdy zaczęłam oglądać dziewczyny na Youtubie mówiące tyle dobrych rzeczy o masłach np. z Bielendy, sama chce ich spróbować;p I tak jak przy wcześniejszych kosmetykach chciałabym poznać Wasze zdanie ;)

Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam ;) Liczę na odzew z Waszej strony ;) 
Pozdrawiam serdecznie. 



środa, 29 maja 2013

Panterka na żółtym tle.

Witajcie !
Po maturach mam więcej czasu na przyjemności, jak na przykład robienie sobie paznokci. Jako, że uwielbiam panterkę (oczywiście w granicach rozsądku ;p) postanowiłam zrobić sobie paznokcie właśnie w tym stylu :)



Tak, prezentują się obecnie moje paznokcie.Zdjęcie zrobione przy niezbyt dobrym świetle, ale mam nadzieję, że to co najważniejsze widać.
Do wykonania ich użyłam 4 lakierów + lakier bazowy, której używam za każdym razem, bo jak penwie każda z Was nie lubię mieć odbarwionych paznokci...


Jest to zwykła baza z Avon. Nie powiem Wam ceny, ponieważ dostałam ją od przyjaciółki. U mnie bardzo dobrze się sprawia. Używam jej non stop od października i wydaje mi się, że zużycie jest niewielkie. Wydaje mi się, że ma ona inny zapach niż reszta lakierów, jakby łagodniejszy. Mam wrażenie jakby przy nakładaniu na paznokieć jakby chłodziła, jednak może to tylko złudzenie. Dajcie znać czy miałyście styczność z tym produktem :)


Na całym paznokciu użyłam żółty lakier z Safari. Lakiery z tej firmy mają to do siebie, że nie ma na nich żadnego numerka ani innego oznaczenia koloru, jedyne co mogę Wam o nim powiedzieć to numer spod spodu - 33. Zapłaciłam za niego 3 zł, ogólnie cena lakierów z Safari waha się między 3-4 zł. Nie wiem jak Wy ale ja bardzo lubię te lakiery, są tanie, mają dużą gamę kolorystyczną. Co do utrzymywania się na paznokciach, nie są mega trwałe ale jak dla mnie w sam raz, ponieważ często zmieniam kolor.



Tych lakierów użyłam do cętek. Brązowy lakier z Golden Rose numerek 81, mam go już długo jednak pasuje w sam raz do robienia tego typu wzorków. Zapłaciłam za niego około 6 złCzekoladowy lakier z LeMax Colour, numerek tak samo jak z Safari podam spod spodu lakieru - 21. To jest pierwszy mój lakier z tej firmy, kupiłam go za 3 zł i wydaje się być podobny do lakierów z Safari. Czarny lakier z Safari, numerek 35.
Dajcie znać, czy miałyście możliwość przetestowania lakierów z Safari:)
Według mnie, takie panterkowe wzorki to jeden z łatwiejszych sposobów na ozdobienie swoich paznokci, wystarczy tylko odrobina cierpliwości ;)

Pozdrawiam ;)


wtorek, 28 maja 2013

A little about me.

Witajcie !

To mój kolejny post, w którym chciałabym powiedzieć trochę o sobie, żebyście trochę mnie poznali ;)
Jak już wiecie mam na imię Magdalena. Mam 18 lat. Jestem jedynaczką, co wcale mi nie przeszkadza, ponieważ nie narzekam na samotność. 
Moim oczkiem w głowie jest mój ukochany kot - Fifek. Imię jest dla niektórych zabawne, i sama właściwie nie wiem, ani skąd przyszło mi ono do głowy, ani co oznacza, ale do tego kota bardzo ono pasuje. 



Jest on najdziwniejszym zwierzęciem jakie widziałam, patrząc na zachowanie i zwyczaje...



Jednak mimo wszystko go kocham, bo jak można nie kochać takiego zwierzaka, które patrzy 
na Ciebie takimi oczami...



Jestem lakierowym freakiem - przyznaję. Nie potrafiłabym wyjść z domu bez pomalowanych paznokci.  Odkąd doprowadziłam je do porządku jakieś 3 lata temu jestem z nich bardzo dumna. Za każdym razem gdy muszę je przyciąć czuję się niezbyt dobrze. Kiedy jednak dojrzę stoisko z lakierami, bądź szafę w drogerii, nie można mnie od niej odciągnąć za nic. Na szczęście w tej chwili trochę odpuszczam i nawet kilka razy udało mi się wyjść z drogerii bez żadnego nowego lakieru. Jeśli będziecie chcieli pokażę Wam kiedyś swoją kolekcję, która jednak według mnie mogłaby być większa i na pewno będzie ;)



Kolejnym moim uzależnieniem jest czytanie książek. Kiedyś zastanawiałam się jak można czytać tak grube książki, a teraz potrafię przetrawić jedną w kilka wieczorów. Według mnie czytanie jest jedną z niewielu czynności przy których mogę się na prawdę oderwać od świata. O moich książkowych gustach również opowiem Wam w przyszłości ;) 





Każdy z nas jest uzależniony w jakiś sposób od muzyki.Tak samo i ja. Nie mam sprecyzowanych ulubionych gatunków ani zespołów. Słucham tego na co mam ochotę w zależności od nastroju. Obracam się w towarzystwie tak różnorodnym, że nawet przypadkiem czasami wpada mi w ucho piosenka z gatunku, którego sama bym nigdy nie zaczęła słuchać...



Mogłabym tak opowiadać w nieskończoność jednak, na dzisiaj chyba czas skończyć. To oczywiście nie wszystko jeśli chodzi o moje upodobania jednak resztę postaram się opisać następnym razem ;) W tym poście zawarłam najważniejsze fakty, które chciałam Wam o sobie przekazać. Później zacznę już o jakichś konkretniejszych rzeczach.
Dziękuję za przeczytanie mojej notki. Pozdrawiam ;)






poniedziałek, 27 maja 2013

Beginning.

Witajcie !

Mam na imię Magda, i doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że godzina 00.17 nie jest odpowiednia na zaczynanie bloga ;p Jednak mam nadzieję, że warto ;) Liczę na wiele miłych i nowych doświadczeń, oraz cieszę się, że będę mogła podzielić się z Wami swoimi spostrzeżeniami i opiniami. Jestem też otwarta na Wasze propozycje i uwagi.
Blog ten będzie wielotematyczny i myślę, że każdy znajdzie tu
 coś dla siebie. Pojawią się tutaj tematy kosmetyczne, wątki paznokciowe oraz czasem kulinarne i wiele innych w zależności od okazji.
Mam nadzieję, że będziecie mi pomagać i wyrażać swoje opinie poprzez komentarze. Proszę także o wyrozumiałość, ponieważ jest to mój pierwszy blog.

Pozdrawiam, Magda;)